Po dość długiej przerwie powracam z głową pełną pomysłów. Nie miałam po prostu czasu ani chęci na nic przez jakiś czas, ale sytuacja zaczyna się stabilizować więc myślę, że jakoś wszystko nadrobię. Bywało też i tak, że przygotowywałam jakieś danie, ale zapominałam o tym aby je sfotografować.
Dziś przedstawiam spaghetti carbonara. Nie wiem czy jest to typowa wersja włoska, sugerując się opiniami na innych blogach to ponoć we włoskim carbonara nie daje się sera żółtego i śmietanki. Ja jednak zrobiłam tę wersję "nie włoską" i uważam, że jest naprawdę pyszna. Makaron wedle nazwy dania powinien być spaghetti ja jednak użyłam długich wstążek.
Składniki:
- ok 350g makaronu
- 250g wędzonego boczku
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 100g żółtego sera
- 200ml śmietanki 30%
- 2 jajka
- przyprawy (sól, pieprz, zioła)
Przygotowanie:
Makaron gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Na patelni podsmażamy pokrojony w kostkę boczek i cebulę. Pod koniec smażenia dodajemy posiekany czosnek.
Roztrzepujemy jajka i dodajemy do nich starty ser i śmietankę. Przyprawiamy wg uznania.
Po odcedzeniu makaronu dodajemy go do boczku i cebuli. Następnie dodajemy sos z jajek, sera i śmietanki. Mieszamy ze sobą wszystko. Jak sos zgęstnieje przekładamy na talerz i danie gotowe:)
Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuń