Robiłam je pierwszy raz i wyszły trochę za twarde. Nawet sąsiadka, która przyszła z dzieckiem i jej maleństwo chciało się poczęstować, zostało jednak poproszone, aby nie porysowało ławy owym przysmakiem:)
A w smaku są naprawdę ciekawe. Pysznie smakują ze szklanką mleka.
Składniki:
- kostka masła
- 150g cukru
- 300g mąki
- jajko
- 3-4 łyżki kakao
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- tabliczka czekolady
- 50-100g orzechów włoskich
Zaczynamy od posiekania czekolady i orzechów. Następnie łączymy mąkę, cukier, cukier waniliowy i kakao. Mieszamy łyżką i dodajemy masło o temperaturze najlepiej pokojowej. Zagniatamy trochę i dodajemy jajko a następnie posiekaną czekoladę i orzechy. Zagniatamy ciasto kruche (w kulę). Zawijamy w folię i wsadzamy do lodówki na minimum godzinę. Jak mamy mniej czasu to można do zamrażarki na pół godziny. Po wyjęciu ciasta formujemy z niego kuleczki i kładziemy na blachę lekko spłaszczając. Pieczemy 12 minut w temperaturze 200 stopni.
Można wykonać je np bez kakao. Będą miały wtedy ładny rumiany kolor przypominający pieguski:)
Czekolada i orzechy...pyszny skład:-)
OdpowiedzUsuń